Pierwszy plywak w morzu :)

Oraz pierwsza impreza :) Wraz z Nadia i Teresa udalysmy sie do restauracji znajomych Nadii. Restauracja z kuchnia hiszpanska z regionu
Estremadury bedzie otwarta dopiero w marcu, na razie miejsce przechodzi gruntowny remont. Ciekawosta:
jamón ibérico czyli najdrozsza i uwazana za najsmaczniejsza szynka pochodzi wlasnie z tego regionu.
Nowi wlasciciele dostali lokal wraz z zawartoscia baru wiec wieczor zaczelismy wlasnie tam :)

Co warto wiedziec o imprezowaniu w Hiszpanii. Po pierwsze, wieczor na miescie sklada sie zazwyczaj z 2 , czasem 3 czesci: before, impreza wlasciwa (i after). Po drugie, zabawa zaczyna sie pozno w nocy. Zazwyczaj znajomi spotykaja sie u kogos w domu aby sie czegos napic, czasem na kolacje, nastepnie po polnocy, nierzadko ok 1-2am wychodza na miasto do klubu. Kluby zamykaja ok 4am wiec jesli jest sie nadal w nastroju zabawowym nalezy poszukac klubu, ktory otwiera sie dopiero ok 4-5am, tzn. after club, i tam mozna przywitac wschod slonca.

Po lewej Teresa, po prawej Nadia ze swoim chlopakiem. Po wczorajszym wieczorze czuje, ze bedzie nam sie dobrze mieszkalo razem :)
no kochana. prawie nie mam pytan :)
OdpowiedzUsuńoprocz jednego - czy to zdjecie moza to aktualne jest? czy ono teraz robione? czy tak skandalicznie u ciebie wyglada pogoda?
tak, zdjecie zrobilam w sobote ale tak skandalicznie slicznie bylo w sobote dzis troche pochmurnie jest coby nie bylo za idealnie:)
OdpowiedzUsuńTylko człowieka denerwujesz, okrutna...:D
OdpowiedzUsuń