poniedziałek, 1 marca 2010

Czas corridy

Nowy sezon corridy zaczyna sie za tydzien. Na miescie wisza plakaty, a ja sie zastanawiam nad pojsciem. Nie jestem wojujacym zwolennikiem tego sportu ale ze wzgledow kulturowych bardzo chcialabym zasiasc na widowni i byc widzem tego spektaklu. Jak widac na plakacie, corrida trwa 2 dni i kazdego dnia wystepuja inne gwiadzy.
A tu cennik z miejscami wydzielonymi na te w sloncu (sol) i w cieniu (sombra). Jak zobaczylam ten podzial to poczulam klimat jak z Hemingwaya; prazace slonce, tlumy na widowni, unoszacy sie kurz, napiecie przed walka...w przyszlym tygodniu nie bedzie jeszcze tak goraco, co do reszty bede musiala sama sprawdzic.

Troche zaniepokoilam sie, ze przed corrida toreadorzy, matadorzy i pikadorzy cwicza na zywych bykach (kolezanka podgladnela ich cwiczenia stad mam ten news). Sadzilam, ze tylko podczas wlasciwej corridy usmiercane sa prawdziwe byki, a cwicza na atrapach.

Ciekawostki slownikowe:
toreador - to kazdy uczestnik corridy na ringu ('toro' to byk po hiszp.)
matador - (od hiszp. 'matar' - zabijac) to toreador, ktory zadaje smiertelny cios bykowi
pikadorzy- to toreadorzy na koniach, ktorzy wbijaja dlugie szpady w byka


Ale sa tez i takie glosy...

2 komentarze:

  1. to może żeby zadowolić obie opcje - idź, obejrzyj, a później zarzuć chustę na byka, wołąjąc "mój Ci on!"... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karol, załatw mi taki plakat! Buchnij z płotu czy cóś...:D

    OdpowiedzUsuń