czwartek, 3 czerwca 2010

Niebiesko mi!

Całe miasto mieni sie na niebiesko. Zakwitły akacjo-podobne drzewa i wszędzie ich pełno. Wprost nie mogę sie nacieszyć ich widokiem, bo są tak surrealistyczne dla mnie, osoby przyzwyczajonej tylko do drzew kwitnących na żółto, różowo, pomarańczowo, biało i czerwono :). Po prostu ślicznie i jednocześnie kosmicznie.
W mojej dzielnicy dobra nowina. Ktoś bierze ślub i obwieszcza wszystkim:
'Wreszcie!
Bez wesela nie ma raju.
Siiięęęęęę poooobieeraaająąąą!'

Prawy do lewego! Sto lat młodej parze :)

8 komentarzy:

  1. A bzy??? Nie są ani żółte, różowe, pomarańczowe, ani czerwone! Teraz właśnie kwitną, piękne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne te drzewa :) i fajne obwieszczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. obwieszczenie mi sie tez podoba, bo jest bardzo radosne i bezpretensjonalne :)

    a co do bzu - zapomnialam!!! :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie, parę miesięcy w Hiszpanii i już o bzach zapomniałaś...:)))
    Całuski Karolu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Co nic nie piszesz? :)
    www.strefa-zmiany.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. poprawie sie niebawem, przepraszam ;) ale czasu jakos tak malo ostatnio....

    OdpowiedzUsuń