W zeszłym roku nie wiedziałam czego się spodziewać po ostatniej sobocie karnawału ale w tym roku z pełną determinacją wyszliśmy na miasto po 24.00 (dopiero o tej godzinie ludzie wychodzą na miasto) aby podziwiać kreatywność i poczucie humoru Hiszpan.
Pogoda w tym roku była lepsza więc przebierańców i gapiów było więcej. Na głównej ulicy miasta postawiono 2 sceny - po jednej na każdym końcu. Zespoły zachęcały do zabawy.
Polecam obejrzeć do samego końca :)
Warto poczekać do końca:)
OdpowiedzUsuń